Jesień i zima 2015 to okres, który wydaje mi się bardzo odległy. Cała masa projektów, którymi będę mogła się Wam pochwalić. Zacznę jednak od samego Design My Deer, które przeszło swoiste przeobrażenie. Nowe logo, nowa kolorystyka i nowa siła! Koncepcja jest spójna, nowe wizytówki przyjechały - mogę działać dalej! Dziś mam dla Was świeży i pachnący manual Design My Deer. Oczywiście królują pudrowe odcienie zieleni - ta miłość chyba nigdy nie ustanie. Pudry wszelakie towarzyszą mi w większości projektów. Idealnie sprawdzają się w subtelnych jak i w mocnych wnętrzach. Trzeba tylko delikatnie umieć je wplatać.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz